16:25
Byłem w Pilawie. Sławek w domu na przepustce. Już drugi raz się tak załatwiłem i wybrałem w nieznane. A swoją drogą to on częściej jeździ do domu niż ja. Nie mają źle w tym jego wojsku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz