niedziela, 10 stycznia 2021

2 marca 1987

Poniedziałek


Tak, to już nowy miesiąc. Miesiąc, w którym rozpoczyna się najpiękniejsza pora roku - wiosna. No tak, piękna to może ona jest, ale czy będzie sprzyjała nauce? Okres wiosenny, to najtrudniejszy czas, jeżeli chodzi o szkołę. Jest tak ciepło, robi się zielono, zaczynają śpiewać ptaki, człowiek myśli o setkach różnych rzeczy, ale nie o nauce. Zresztą, efekty już widać. Z mechanizacji mam trzy gołe balony. Jeżeli w tym względzie nic się nie zmieni, to na koniec roku mam przesrane. Chciałbym znać do następnej klasy, ale fakty są nieubłagane. Najbardziej wkurwiające jest to, że z tego przedmiotu kiedyś miałem same czwórki. Tak w ogóle, to mam jeszcze bardzo mało ocen na nowe półrocze.

Jeżeli chodzi o pogodę, to na dworze już od kilku dni jest ślicznie, chociaż może jeszcze niezbyt ciepło. No, dziś na przykład, jest jeszcze poniżej zera. Nadzieja w tym, że to już marzec i będzie coraz cieplej.


Może trochę o tym, jaki był dzisiejszy dzień.


No więc spokojny. Chociaż przyznam się, że byłem przygotowany na jedną dwóję. Udało się, bo szczęśliwym trafem nie było mechanizacji. Muszę się skupić. Jak to powiedział Adam Ziółek, po prostu muszę się wziąć w garść, bo będzie niedobrze.

Przejebane może być także z matematyki. Chociaż żadnego stopnia jeszcze nie mam z tego przedmiotu, to nic nie oznacza. Ja kompletnie nic z tego nie rozumiem. Dziś miała być kartkówka z ostatnich kilku lekcji. Zaległa, bo już wcześniej została odłożona. Miała być w sobotę. Bez korepetycji mój mózg tego nie ogarnie.

Trzeba się wybrać do Kasi Gastołek, bo ona jest z tego przedmiotu prymuską. Na dodatek umie to gówno wytłumaczyć. Ostatnio, kiedy byłem u niej w piątek, to udało się jej w sposób rewelacyjny, pobudzić do działania moje szare komórki. Obiecałem jej paczkę fajek, ale to dopiero jak z kartkówki dostanę coś powyżej dwójki.

W piątek Sylwek kupił grę planszową Super Monopoly. Ogólnie rzecz biorąc, gra jest świetna. Polega na kupowaniu miast, sprzedawaniu terenów pod budowę i tym podobne. Jak na razie, udało mi się tylko raz jeden w to zagrać. Nie miej to wystarczy, żeby stwierdzić, że mi się podoba.  Najfajniejsze jest to, że można grać całymi godzinami. Oczywiście, wygrywa ten, kto w jak najkrótszym czasie, jak najbardziej się wzbogaci.

Dobrze się pisze, ale muszę iść na obiad, bo już jest po 15:00.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz