sobota, 15 października 2022

28 kwietnia 1989

Piątek


15:30 


Emocje powoli opadają. Na spokojnie zaczynam zastanawiać się, w którym miejscu popełniłem błąd. Po pierwsze moje poczucie własnej wartości, pewność siebie i świadomość tego kim jestem, są jeszcze zbyt słabo ukształtowane. Bardzo chcę czuć, że przynależę do jakiejś grupy. Pomimo tego, że widzę, iż coś jest ewidentnie złe, trudno jest mi się oprzeć wpływom silniejszych osób. 

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jakie zasady panują w tym internacie. Za picie alkoholu jest tylko jedna kara. Wiedziałem o tym cały czas, ale do mnie to jakoś nie docierało, bo ja akurat nie piłem. Do tej pory. Aż tu nagle zdarzyło mi się wypić więcej i na własnej skórze przekonałem się, jak to jest. 

Prawo jest jedno dla wszystkich, dla tych złych, ale również i dla tych dobrych. Ten, kto przez cały czas nie odważy się wyjść poza jego granice, ma wrażenie, że ono nie istnieje. Oczywiście do momentu gdy coś się nie zmieni. To jest tak samo jak napięciem elektrycznym. Prądu nie widać, ale cały czas wiesz, że on tam jest. Aby się o tym przekonać, wystarczy tylko wyciągnąć rękę. 

To dziwne, przez cały czas byłem po tej jasnej stronie. Jedna wpadka wystarczyła, abym znalazł się po tej ciemnej. Nie ma znaczenia to, jak do tej pory się zachowywałem. Wszyscy patrzą na mnie przez pryzmat tego jednego zdarzenia. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz