Poniedziałek
20:40
Jakaś taka dziwna, pusta samotność ogarnęła moją duszę. I tak siedzę sobie i słucham tej ciszy. Taka cisza jest pełna dźwięków. I tak siedzę i słucham mojej duszy, w której jest ciemność i lęk. Tak niewiele pozostało dni do tej najcięższej próby, do próby ostatniej, do sprawdzianu mych sił i umiejętności, podsumowania 6-letniej pracy nad sobą. I na koniec pewnie okaże się, że jestem kompletnym zerem. I odejdę stąd na pole walki życia, by bić się o przetrwanie i o własną tożsamość. Tak naprawdę nie wiem co się ze mną w stanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz