sobota, 20 lutego 2021

20 kwietnia 1987

Poniedziałek


Kałuszyn 13:30


A teraz czuję się jak pisklę wyrzucone z gniazda. Czuję się jak dziecko pozbawione opiekuńczych rąk matki. Miejsce, które opuściłem na jakiś czas stało się moim domem a rodzina Bożeny moją rodziną. Bardzo przykro to wszystko zostawiać. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz