środa, 25 listopada 2020

16 grudnia 1986


Pada zimny, mokry i nieprzyjemny śnieg. Strugi śnieżnej mazi zacinają z południowego zachodu.

Dzisiejsze lekcje minęły spokojnie. Na język polski chłopaki przynieśli skrzynkę mleka. Zaczęliśmy pić. Wypiłem pół litra. Na biologii schowaliśmy się nauczycielce. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz