czwartek, 30 września 2021

30 kwietnia 1988

Sobota


22:00


W nocy

Która zawisła nad morzem snu

Szumiały myśli biednego wędrowca

Szedł szukając drogi życia

Zagubionej w gąszczu złych czynów


I nagle

Jego myśli zbuntowały się przeciwko niemu

Zaczęły bić się jak oszalałe

Jedne chciały zmusić go, aby został

Drugie pchały go naprzód


Ciemności zła

Zaczęły śmiać się szyderczym śmiechem

Bo strach obudził się w tym człowieku

Który mógł go zabić


***


Jest dyskoteka. Jest tyle ludzi w internecie, że zrobili dyskotekę. Jutro 1 Maja – pochód.

Jednak nie o tym chciałem pisać. Dlaczego chciałem uciec z dyskoteki? Mógłbym się pobawić, jest mało ludzi i to przeważnie same dziewczyny. Dlaczego więc zwiałem? Może trudno się do tego przyznać, ale tak naprawdę boję się ładnych dziewczyn. Nie umiem z nimi gadać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz