Sobota
22:00
W nocy
Która zawisła nad morzem snu
Szumiały myśli biednego wędrowca
Szedł szukając drogi życia
Zagubionej w gąszczu złych czynów
I nagle
Jego myśli zbuntowały się przeciwko niemu
Zaczęły bić się jak oszalałe
Jedne chciały zmusić go, aby został
Drugie pchały go naprzód
Ciemności zła
Zaczęły śmiać się szyderczym śmiechem
Bo strach obudził się w tym człowieku
Który mógł go zabić
***
Jest dyskoteka. Jest tyle ludzi w internecie, że zrobili dyskotekę. Jutro 1 Maja – pochód.
Jednak nie o tym chciałem pisać. Dlaczego chciałem uciec z dyskoteki? Mógłbym się pobawić, jest mało ludzi i to przeważnie same dziewczyny. Dlaczego więc zwiałem? Może trudno się do tego przyznać, ale tak naprawdę boję się ładnych dziewczyn. Nie umiem z nimi gadać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz