Piątek
8:05
Coś mi się zdaje, że nasza klasa nie dotrwa do końca roku. Może to przykre, ale ewidentnie się sypie. Wczoraj z gry odpadł Witek Twirbut, natomiast Lewandowski i Rogoziński już są zawieszeni. Tak samo jak Brygida Gastołek. Jeżeli ich rodzice w najbliższym czasie nie stawią się do szkoły, co jest mało prawdopodobne, oni także wylecą. Skład kurczy się niemal z każdym tygodniem. Ciekawe kiedy belfry dojdą do wniosku, że jest nas po prostu za mało?
Takie drobne wyjaśnienie: wywalają ich za fatalną frekwencję. Na przykład Brygida, ta fantastyczna dziewczyna, w zeszłym półroczu opuściła ponad 200 godzin lekcyjnych.
Naszła mnie taka chętka, żeby napisać jakieś opowiadanie. Pomysłów mnóstwo, ale z realizacją gorzej. Nie za bardzo mam czas. Może w niedzielę mi się uda coś skreślić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz