Poniedziałek
20:00
Muszę przyznać, że fizycznie jestem słaby. Bardzo słaby. Na rękę przegrywam z moimi kumplami o dwa lata ode mnie młodszymi. W prawdziwej bójce nie miałbym najmniejszych szans. Sylwetkę ciała mam mizerią. W ogóle lepiej o tym nie mówić. Jednak nie chcę, by było tak zawsze. Chcę to zmienić. Chcę być lepszy, lepiej wyglądać i być bardziej sprawnym. Przy mojej budowie ciała to ciężka praca, ale nie poddaję się, ćwiczę. Przecież muszę, chociaż trochę lepiej wyglądać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz