sobota, 28 sierpnia 2021

19 marca 1988

Sobota


21:30


Świecie szalony, świecie zły, dlaczego zabijasz to, co piękne? Dlaczego niszczysz przejrzyste i jasne? Dlaczego zabijasz to, co przynosi szczęście i radość? Dlaczego na mojej drodze stawiasz same smutki? Dlaczego robisz się mętny i ciemny? 

Odpowiedz, słyszysz?! Skazuję cię na… 

Zresztą ty sam się zatracisz. Wpadniesz w przepaść, którą sam stworzyłeś. 

Boże, co się ze mną dzieje? Dlaczego nie ma kogoś, kogo mógłbym pokochać? Dlaczego nie ma kogoś, kto byłby mi naprawdę bliski? Dlaczego nie ma tej, dla której byłbym w stanie poświęcić wszystko? 

Boże, jak ja pragnę, by wstając wczesnym rankiem, gdy tylko otworzę oczy móc ujrzeć tę jedną jedyną. Jak pragnę być blisko, by pieściły mnie jej dłonie, by uśmiechała się do mnie każdego dnia. Bym mógł jej szeptać czułe słówka. Byśmy mogli się razem śmiać, cieszyć się i smucić. Byśmy mogli być razem. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz