Sobota
Dziś pracowaliśmy tylko do 14:00. Nie wiadomo, czy jutro będziemy kontynuować. Jutro jest niedziela i płacą podwójną stawkę. Przydałoby się jednak popracować.
Kto nie chce może mi nie wierzyć, Zresztą mi samemu trudno w to uwierzyć, poprawiłem swój wczorajszy rekord. Wytrzymałem bez powietrza 3 minuty i 28 sekund!!! I wiecie co, mam wrażenie, że i ten rekord mogę pobić. To niewiarygodne! Zastanawiam się, jak daleko sięgają moje możliwości.
Właściwie dzisiaj nie powinienem był tyle wytrzymać. W pokoju było pełno dymu z papierosów. Może właśnie dlatego przygotowałem się do zadania lepiej. Wykonałem więcej szybkich i głębokich oddechów. Robiłem to przez ponad dwie minuty.
208 sekund. 2 minuty i 28 sekund.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz