Sobota
7:50
Na razie mamy wolne. Zboże musi obeschnąć. Modlę się, aby nie padało, bo niewiele zarobimy.
21:45
Dziś pracowaliśmy przy balotach. Zmęczyłem się jak jasna cholera, ale w sumie było fajnie. Powygłupialiśmy się trochę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz