Piątek
22:00
Wybrałem jedną drogę. Tej drogi powinienem się trzymać. Ta droga nadaje sens mojemu życiu. Ta druga prowadzi do celu, o który trzeba walczyć. Tylko, czy starczy mi sił, by iść wciąż naprzód, by nie zboczyć z obranego kursu, nie zbłądzić.
Wyznacznikami mojego postępowania powinny być Jego prawa. One są twarde, ale sprawiedliwe. Tych praw powinienem się trzymać i nimi się kierować. Na jak długo starczy mi sił?
On daje mi siłę i moc. Muszę z Niego czerpać siłę do życia. On jest wszystkim. Jest dobrem nieskończonym, sprawiedliwością i pięknem. To jemu powinienem służyć. Przy Jego boku nigdy nie będę słaby, nigdy nie będę się bał, nigdy nie będę błądził.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz