środa, 24 maja 2023

1 stycznia 1990

Poniedziałek


Wiele razy modliłem się, aby w naszej rodzinie zapanował pokój i miłość. Chyba się udało. Na razie wszystko jest na dobrej drodze. 


22:30


Chyba będziemy mieli sprawę w sądzie. Dziś wieczorem była milicja. Ta wariatka z góry od sąsiadów złożyła skargę. Pobiła się z mamą. Najpierw rzucała w nią słoikami, a później poleciała z łapami. Dostała to na co zasłużyła, czyli w mordę. No i poszła na milicję. Obawiam się by coś złego z tego nie wynikło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz