Poniedziałek
Zegrze Pomorskie
Kochana Rodzinko
Serdecznie i gorąco wszystkich pozdrawiam i zapytuję o zdrowie. Pragnę też podziękować Sylwkowi za odwiedziny. Wyniosły one w to moje wojskowe życie dużo radości. Dziękuję za to, że poświęcił aż dwie nieprzespane noce, aby się ze mną zobaczyć. Życie płynie tutaj inaczej i taka wizyta daje bardzo dużo. Zwłaszcza, gdy nie ma się kontaktu z domem.
U mnie wszystko w porządku. Co prawda dokucza mi trochę żołądek, ale daje się jakoś wytrzymać.
Piszę dlatego, że nie wyjdę teraz. Nie martwcie się jednak, sam zdecydowałem i myślę, że jest to dobra decyzja. Przyszło orzeczenie z komisji lekarskiej i właściwie już jutro, to znaczy 14, mógłbym być w domu. Jest to lepsze rozwiązanie, niż wyjść teraz. Prawdopodobnie wychodząc po przysiędze, będę miał już z tym wojskiem spokój.
Jeżeli teraz zdecydowałbym się wyjść, to po tych 10 miesiącach odroczenia, które mi dali, dostałbym kartę mobilizacyjną i trudno byłoby się od tego odwołać.
No cóż, w ten sposób w domu będę dopiero za 3 tygodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz