Środa
22:15
Boże, jak ten świat jest dziwnie poukładany, jak to wszystko dziwnie się kręci, jakie miejsce zajmuje w tym wszystkim człowiek. Wszystkie drogi i ścieżki się przeplatają. Jak w tym wszystkim się połapać? Jak zachować własne Ja? Bardzo trudno znaleźć jakąkolwiek ścieżkę, która miałaby sens. Która z dróg wijących się wokół mnie, jest moja? Szczególnie w dzisiejszych czasach człowiek powinien mieć jakiś cel w życiu. Człowiek powinien mieć ideały, których mógłby się trzymać.
Obserwuję to, co się dzieje w polskiej polityce i w ogóle w świecie i powiem szczerze, że to mnie przeraża. Ten proces zmian jest tak szybki, że aby się w tym wszystkim nie pogubić, potrzebny jest stały i silny drogowskaz, który prowadziłby przez życie. Nie wiem jak będzie wyglądał świat za te kilka, kilkanaście lat, ale jeżeli poprowadzić prostą linię od tego, co jest teraz, to perspektywy są nieciekawie.
Człowiek nie może błądzić, bo kiedy całkowicie straci orientację, staje się pusty, wypalony, albo po prostu staje się kimś złym. Mój Boże, obdarzyłeś mnie swoją wszechmocną łaską, napełniłeś siłą, która sprawiła, że zacząłem wszystko widzieć w jasnych barwach, nie pozwól, bym teraz znów się w tym wszystkim pogubił.
Czy to pisanie ma sens?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz