Piątek
15:20
Sylwek uczy Monikę jak robić czapeczkę drukarską. Sławek obecnie jest na dworze, a mama śpi.
Przyszła odwilż. Śnieg powoli topnieje, tworząc cienką warstwę lodu na górnej powierzchni. Aby stopniał do końca, potrzebnych jest kilka dni z temperaturą powyżej zera. Dziś właśnie tak było. Jutro ma być podobnie. Nie jestem przekonany co do tego, czy prognozy synoptyków się sprawdzą, jeśli chodzi o te wielkie mrozy, które, niby, mają nadejść.
Chłopaki wreszcie przywieźli ten telewizor z serwisu. Wczoraj zrobiłem wieczór lektorski. Czytałem wszystkim powieść “Adara”. Dziś ciąg dalszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz