Czwartek
8:05
Zastanawiam się, czy jechać do domu. Niby ciekawa perspektywa, bo piątek jest wolny i trzy dni w chałupie. Poza tym Sylwek kończy już praktykę. Z drugiej jednak strony raczej chyba nie powinien się tam wybierać, bo krytycznie brakuje im forsy. Nie dość, że nic nie dostanę, to jeszcze ich obciążę swoją obecnością. Wszystko kosztuje i ja zdaję sobie z tego sprawę.
Znowu przeciwko pozostaniu w internacie przemawia fakt, że jako iż piątek jest wolny od nauki, to pewnie wszyscy wyjadą. Nie wiadomo jak będzie z wyżywieniem. Prawdopodobnie znowu suchy prowiant. Jakoś mi się to nie widzi. Jeszcze nie podjąłem decyzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz