poniedziałek, 10 stycznia 2022

27 sierpnia 1988

Sobota 


1:25


Droga. Ta droga prowadzi do nieba. Ta droga jest trudna, pełna cierpienia i kolców jak dzika róża, lecz idziesz, bo musisz iść, bo chcesz iść. Cierpisz, bo cierpiał On. Znosisz to mężnie, aby Tam uzyskać nagrodę. Tam znajdziesz to czego szukasz.


Gwiazdy na niebie są twoje. One są tobą, czują i cierpią. Tak jak ty cierpisz. Więc wyjdź w pogodny wieczór i pojednaj się z nimi. Poczuj ich ogrom i przestrzeń, która je otacza. Niech spłynie spokój na twoją duszę. 


Potęga rozpiera twoje serce. Jesteś silny i młody. Chcesz coś zrobić dla świata. Brniesz naprzód pokonując trudności, by zbudować piękny pałac. Pałac szlachetnych czynów i dobre serca. 


Jesteś tam? Wciąż czuję twój oddech. Niepewny drżący, lecz pełen ciepła. Jesteś tam? Ukryta wśród bujnej zieleni, o włosach jak krzewy, na których osiadły kropelki rosy? Jesteś tam? O oczach błyszczących jak perły? 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz