Wtorek
19:45
Świat przyoblókł delikatną, błękitnomleczną mgiełkę. Las, domy i drzewa toną w spokoju padającego deszczu. Krajobraz przybrał rozmyty, mokry odcień i wszystko tonie w niezliczonych drobniutkich kropelkach wody. Drzewa są przystrojone perlistą rosą. Wszystko jest wilgotne, rozmyte i piękne.
To, co widzę teraz przed sobą, jest jak obraz niedbale wykonany zbyt rozcieńczoną akwarelą. Świat wygląda jak piękna, tajemnicza i rozmarzona dziewczyna, która przyszła wprost z krainy baśni. Ona czeka na ciebie, chce, abyś poszedł za nią. Uśmiecha się delikatnie i mruży ciemne romantyczne oczy. Nie zważaj na to, że zaraz będziesz całkiem mokry i pójdź za głosem serca. Czujesz, jak mocno bije? Ono nie śpi.
Dziewczyna zamyka oczy i oto na świat opada mokry mrok. Chociaż jest zimno, on wcale nie jest chłodny. Patrz, ile jest ciepła w tym szumie deszczu, ile dobroci i miłości. Ile jest tego w tej lekkiej mgle. Ile piękna w zapadającym zmroku. Popatrz. czy widzisz to?
Rozmarzyło mi się. Och, taki jest dzisiejszy dzień. Pada, pada i jeszcze raz pada. Ja w namiocie a reszta w domu. Ten szum jest niezwykle nastrojowy. Mógłbym napisać coś specjalnego.
Dzisiaj się wykąpałem i uprałem ubrania. To znaczy w dużej części i tak zrobiła to mama.
Ten deszcz rozkleja mnie całkowicie. Wszyscy tylko narzekają, a ja jestem szczęśliwy. Naprawdę. Uwielbiam gdy pada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz