Sobota
4:05
Niesamowita, urzekająca piosenka Zdzisławy Sośnickiej, która często leci w "Muzyce nocą", tak mnie zachwyciła, że spisałem jej słowa. Cały czas słyszę ją w myślach.
Ona i on
To była miłość prosta
Złączył ich los
I jedno słowo — zostań
Ona i on
Wierzyli w to,
że razem będą żyć,
Wierzyli w to.
Ona i on
Znaleźli, ocalili
Ten czysty ton
Co każe się nie mylić,
że ona on,
Dla siebie są.
I razem będą żyć,
Wierzyli w to
Wierzyli w to,
Że nieśmiertelni są,
Gdy miłość trwa,
Silniejsza jest niż zło,
Ochrania ich spokojny dom,
Aż ich znalazła noc,
Pośrodku dnia pobladłych,
Noc zabrała nagle,
Zabrała ją,
Zabrała noc.
Ona i on,
To było szczęście wielkie,
Wzięła ją noc,
Jak fali dłoń — muszelkę,
Słowa tracą sens,
Bo śmierć i miłość
Już poza nimi jest,
W milczeniu jest.
Gdy słowa gasną,
Nie pytaj czemu,
Los chciał to odebrać im.
Daj ciszy zasnąć,
Niech otuli ich jak dym,
… Historii kres
I kilka tych niemądrych łez,
Nie wstydź się łez…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz