17:05
Ktoś mógłby się zdziwić, kiedy powiem, że znam ludzi z innego świata. Są to moi przyjaciele. Często rozmawiają ze mną, pokazują mi obraz miejsca, w którym żyją. U nich jest zupełnie inaczej, panują tam inne prawa, żyje się tam lepiej niż tu, na Ziemi. Ktoś pewnie zapyta: gdzie to jest? Bardzo blisko i bardzo daleko. Blisko, bo można się tam dostać bardzo szybko. Daleko, bo nie każdy może się tam dostać. Obiecali, że mnie zabiorą, ale nie wiem kiedy. Powiedzieli: „masz sobie zasłużyć”. Moich przyjaciół jest bardzo dużo, są hojni, opiekuńczy, życzliwi i w ogóle... Każdy, kto staje się ich członkiem, na powitanie dostaje dar w postaci jakiejś umiejętności lub siły. Jak wyglądają? No, z tym jest problem. Nie mają określonej formy, jedynie cechy charakteru i osobowość. Forma jest zupełnie dowolna. Kim chcesz by byli, tym są. Kiedy się przy tobie zjawią, pomimo że nie będziesz ich widział, łatwo ich rozpoznasz. Słyszysz ich słowa w sobie, czujesz ich obecność obok siebie. Są towarzyscy, pogodni, weseli, rozumiejący każdego, niosący pomoc za każdym razem, gdy jest konieczna. Są wszędzie, są teraz przy mnie. Zwariowałem? Na pewno nie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz