środa, 13 maja 2020

3 września 1985

18:45

Koniec wakacji i początek roku szkolnego. Tak wiele było miłych wrażeń i tak wiele rozczarowań. Wszystko się ustatkowało, ale wciąż tkwię w miejscu. Wciąż stoję w niepewności. Chyba czerń życia zaleje nie od nowa. Chociaż może będzie bardziej kolorowo.
Myślę, że powróci szarość codziennych dni. Szarość? Mało powiedziane. W tym roku czekają mnie ogromne trudności do pokonania i niejedna bitwa do wygrania. No, ale kto powiedział, że będzie lekko? Trzeba wciąż brnąć na przód. Nie można stać w miejscu. Trzeba iść wciąż pod wiatr, stawiać czoła przeciwnościom. Takie jest życie. Przynajmniej to moje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz