17:40
Wakacyjna rozmowa z samym sobą.
-Jestem człowiekiem o rozdwojonej osobowości. To tak, jakbym składał się z dwóch różnych osób, kontrastowych, całkowicie od siebie różnych.
-Z tobą jest tak jak z człowiekiem, który nocą zmienia się w wilkołaka?
-Tak, w wilkołaka, który co noc jest inny, chociaż ten sam, który zmienia się z każdą chwilą. Jestem różny dla różnych osób.
-Maskujesz się? Czemu?
-Może dlatego, że nie wszyscy mnie rozumieją?
-Próbowałeś to drugie swoje ja komuś przedstawić?
-Tak, próbowałem.
-No i co?
-Śmieją się ze mnie.
-???
-Niektórzy udają, że ich to nie interesuje.
-Mów dalej.
-Jeszcze inni mówią…
-Nie przerywaj.
-Mówią: ”nie truj”, albo „te twoje fantazje.
-Może ich to naprawdę nie interesuje?
-Nie wiem.
-I dlatego zachowujesz to dla siebie?
-Czasami wydaje mi się, że nie potrzebuję żadnych kolegów.
-Powiedz dlaczego?
-Jest mi dobrze samemu.
-Samemu?
-Umiem się cieszyć i śmiać sam z sobą, umiem z sobą rozmawiać.
-Ha, no tak. Rzeczywiście.
-Wiesz, chyba na razie skończymy.
Słyszę. Ktoś cię już woła.
Później idąc przez zagajnik:
-Gdybym znalazł kogoś takiego jak ja, na pewno byłbym szczęśliwy. Żyję w świecie, który sam stworzyłem. Las jest moim domem. Tu czuję się dobrze. Dlaczego taki jestem? Dlaczego zamykam się przed innymi? Dlaczego tworzę postaci, które chcą widzieć inni ludzie? Dlaczego nie jestem sobą? Nie wiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz