Poniedziałek
10:10
Słonecznie, ciepło.
Wczoraj Sylwek pojechał do Miętnego na OHP. Będzie tam miesiąc. W tygodniu mam go odwiedzić. Wczoraj byłem u Anki. Właściwie to chciałem odwiedzić mojego chrześniaka. Przedwczoraj byłem w domu dziecka w Równem. Zawiozłem książeczkę wojskową i odebrałem kasę z rachunków. Na razie jestem w domu sam. Czeka mnie trochę roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz