niedziela, 21 czerwca 2020

8 lutego 1986

Dziś, przy przemeblowaniu, odczułem dziwną niemoc. Było dosyć chłodno, chyba się wyziębiłem, ale ja tego zbytnio nie odczuwałem. Czułem coś innego. Moje ruchy stały się niekontrolowane. Nie miałem władzy nad sobą. To tak, jakby ktoś mną kierował. Nawet myśli stały się ociężałe, jak we śnie. Mówiłem zupełnie nie to, co chciałem powiedzieć. Zachowywałem się tak, jakby mnie ktoś wcześniej zaprogramował. Czułem się jak robot i nie mogłem tego przerwać.
To wszystko wydaje się jeszcze dziwniejsze, bo wydawało mi się, że już to kiedyś przeżyłem, że identyczna sytuacja już zaistniała, tylko bez daty. Właściwie to jeszcze się tak trochę czuję. Wiem jednak, że nie było takiej sytuacji, nie mogło być. Wrażenie jest jednak bardzo silne i realne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz