wtorek, 11 lipca 2023

12 marca 1990

Poniedziałek


Łochów 4:10


Na dworze jest jeszcze ciemno i zimno, a przede wszystkim wieje silny zachodni wiatr. Za chwilę będę wychodził, bo pociąg mam za 50 minut. Postanowiłem iść pieszo, zamiast korzystać z autobusu.

Niepokoi mnie fakt, że muszę poinformować w pracy o kolejnym dniu wolnym. Obawiam się reakcji brygadzistki. Przed tygodniem już miałem sytuację, kiedy musiałem wziąć urlop. Martwię się, że może to wpłynąć na moją premię. W tych trudnych chwilach, modlę się, aby Pan Bóg był ze mną i udzielił mi wsparcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz