niedziela, 12 czerwca 2022

14 stycznia 1989

Sobota


 9:30


 No tak, to już dziś. Studniówka. To moje święto, moja zabawa, mój bal, a ja co? Siedzę w pokoju i zajmuję się jakimś tam rysuneczkami. Niby wszystko jest gotowe, ale trzeba jeszcze poprawić fryzurę, poćwiczyć taniec. Nie. Co ja chrzanię! Ciągle myślę o tej zabawie. Nawet głupoty już mi się śnią. Próbuję sobie wyobrazić, jak to będzie. Tyle o tym słyszałem, ale jeszcze nie byłem. Chociaż miałem okazję. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz