Piątek
15:40
A jednak podpierdolił mi tej kiełbasy! Coś mi, kurwa, się nie zgadzało, jakby trochę ubyło. Sukinsyn, wyraźnie pytałem, czy nie brał. Mówił, że nie. Brakowało półtorej pępka. A dziś, chuj jeden, mówi tak:
"Wiesz co, ta twoja kiełbasa nie jest zbyt dobra. Musisz ją zjeść, bo chyba się psuje. Spróbowałem jej trochę, to wiem. No chyba żeby na patelnię".
Pierdolony złodziej! Żebyś się, kurwa, rzeczywiście zatruł!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz