niedziela, 19 lutego 2023

4 sierpnia 1989

Piątek


18:00


-Hej, nie wkładaj mi rąk pod bluzkę. 

-Ale dlaczego? Twoje ciało jest takie miękkie i gorące. Chcę dotknąć twoich piersi. Są takie twarde. 

-Nie bądź taki nachalny. No, poczekaj. Nie teraz. 

-A kiedy? To bardzo dobre miejsce i czas. 

-Ach. Co ty robisz? Och, nie. Aaach…

-Widzisz, no nie opieraj się. Rozsuń trochę nóżki. Wiesz, jaka jesteś gorąca, jaki miękki masz brzuszek, jakie gęste włoski. O, jaka ciasna, wilgotna szparka. Jak tam ciepło. No rozłóż nóżki.

-Och, och, ach, och, nie. No co ty robisz? Nie rozpinaj mi guziczków. Nie, tego nie wolno.

-Daj spokój. Jesteś piękna, miła, ciepła, do pieszczot stworzona. Masz taki okrągły tyłeczek. Taki miękki. No zdejmij tę spódniczkę. Widzisz, jaka jest krępująca. No ściągnij ją z siebie. Zaraz poczujesz się lepiej. Rozluźnisz się.

-Och, no co ty robisz? Nie rób tego. Och, no co ja mówię? Rób to. Robisz to tak dobrze.

-No spójrz tam, jak tam jest ciasno. Poczekaj, zaraz zdejmę spodnie.

-Och, zrób to, tylko dobrze i szybko. Daj mi go, niech go wezmę w swoje ręce. Och, jaki on jest duży i twardy. Daj mi go possać. Proszę.

-Weź go, pobaw się nim. Lubię to. Och, ach… Dobrze, dobrze teraz ja chcę lizać twoją szparkę. Och, jak te włoski ponętnie muskają mój nos. Jaki piękny słodki zapach, jaka krystaliczna wydzielina. O, jakie masz gorące wnętrze. Jak tam ciasno, ale dostanę się tam językiem. O, trafiłem na coś twardego.

-Och, och, och, ach… Ach, weź mnie, weź mnie całą! Tak mi rób. Rób to, bo zwariuję! Och, och, jeszcze, i jeszcze. Jak wspaniale! Och, och świetnie!

-Och, moja mała, jesteś taka wspaniała!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz