Wtorek
23:30
Dziś dostaliśmy pierwszy list od Sławka. Pisze, gdzie jest przydzielony i co robi ogólnie. Pisze, że ścigają go tak, że smród z butów leci. Pisze, że ogolili go prawie na łyso. Prosi, abyśmy w niedzielę go odwiedzili. Tak też się stanie. Sylwek właśnie mu odpisał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz