Wtorek
21:05
Byłem spięty i zdenerwowany, kiedy zaczęła się lekcja. Niewiele umiałem, ale nie miałem innego wyjścia. Zgłosiłem się do odpowiedzi. Zadanie nawet nie było zbyt trudne, ale ja i tak nie wiedziałem, o co chodzi. Wycofać się jednak już nie mogłem. Moja sytuacja z matematyki i tak jest nie do pozazdroszczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz