Niedziela
16:55
Jutro zacznie się ostatni tydzień tego roku szkolnego. Zaczynamy się już powoli pakować. Nie będę wiózł do domu wszystkich swoich książek. Zostaną tutaj, bo i po co je targać tyle kilometrów. I tak trzeba by było je przywieźć z powrotem.
* * *
Wakacje — dwa miesiące wolnego. Jakie będą? Spokojne, wesołe, straszne, nijakie, śmieszne, smutne, zajęte, nudne, pracowite, gorące, deszczowe, samotne, niezwykłe? Któż to potrafi zgadnąć? Na to pytanie będę mógł sobie odpowiedzieć dopiero pierwszego września.
* * *
Zrobiłem pranie. Duże pranie. Ubrania już dosychają.
* * *
Ciepły pogodny dzień. Powiewa lekki wietrzyk. Słońce coraz niżej, ale jeszcze mocno grzeje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz