Poniedziałek
21:15
Coraz rzadziej zaglądam do tego zeszytu. Coraz rzadziej wylewam na papier to, co się ze mną dzieje i to, co czuję. Czy znowu zamykam się w sobie? Chyba nie. Zdaje się, ze to coś innego. Zauważyłem, że w przeciągu ostatnich miesięcy bardzo się zmieniłem. Uczuciowa i wrażliwa strona mojej natury ustępuje chłodowi i wyrafinowaniu. Przed podjęciem decyzji obliczam na chłodno, ze spokojem i wyrachowaniem czy to, co chcę zrobić, opłaca się mi. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale w stosunkach ze światem zewnętrznym stawiam coraz twardsze warunki. Wiedzę te zmiany w sobie i myślę, że to pod wpływem tego jak inni mnie traktowali do tej pory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz