Środa
00:10
Jeszcze nie śpię. Pisałem ściągę z warzywnictwa. Jeszcze jestem w cichaczu. Nazajutrz test z warzywka. Miniony dzień był posępny jak chmura gradowa. Była próba przed akademią, która ma się odbyć w Michałowie we czwartek dla dzieci z podstawówki. Mówię dwa krótkie kawałki, siedząc za biurkiem. Oddałem podanie o tę zapomogę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz