Niedziela
9:40
Przed chwilą skończyłem rozmawiać z mamą przez telefon. Martwiła się, że nie przyjechaliśmy do domu na sobotę i niedzielę. Pytała, czy mamy pieniądze. Zapytała też o to stypendium. Powiedziałem, jak jest. Starała się mnie pocieszyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz